Jeszcze się do niego nie przyznaję, jeszcze młodość mi w sercu gra, przynajmniej tak długo, jak długo nie muszę podnieść zbyt ciężkiej walizki, bądź siedzieć kilka godzin unieruchomiona w fotelu któregoś z nowoczesnych środków lokomocji. Podróże wieku sędziwego – czym się różnią od tamtych?
Tamte nie były leżeniem na plaży, to nie moja pasją. Najczęściej organizowałam wyjazdy prywatnie, nie przez biura podróży. Urlopy zawsze za krótkie, problemem były koszta. Żeby wyjechać na 6 tygodni do Kenii wprowadziłam reżim finansowy w rodzinie polegający na zakazie kupowanie rzeczy zbędnych. W ciągu roku zaoszczędziliśmy potrzebną sumę. Wyjazd się udał, reżim jako sprawdzony pozostał.
Planowałam podróże wokół tematów – krajobrazy, przyroda, wielkie miasta. Przygotowywałam się studiując przewodniki, historię – to były czasy przedinternetowe. Przy mojej pamięci wzrokowej mapy zapamiętywałam ot tak, mimochodem. Dzięki temu, będąc po raz pierwszy w Kairze, o godzinie 3 nad ranem zorientowałam się, że kierowca taksówki błądzi i pokierowałam do hotelu. Godzina o tyle ważna, bo kierowca nie honorował świateł na skrzyżowaniach, na szczęście ruch był niewielki.
AnNa emeryturze zmieniłam koncepcję, celem podróży nie są już miejsca z listy prestiżowych. To wyjazdy muzyczne: 2018 – Międzynarodowy Festiwal Muzyczny „Praska wiosna”, podróż powrotna przez Berlin – mój pierwszy pobyt w Filharmonii Berlińskiej, i Poznań – mój pierwszy life koncert Rafała Blechacza. Architektoniczne – śladem interesujących budowli zarówno dawniejszych – „La Sagrada Família” Antoniego Gaudi’ego w Barcelonie, jak i współczesnych – Franka Gehry’ego „Tańczące domy” w Pradze. Lubię zwiedzać muzea i wystawy – po swojemu. Wreszcie podróże kulinarne – po ekskluzywnych restauracjach francuskich czy toskańskich. Często „mieszane”. Odpoczywam po powrocie, w domu.
W styczniu 2019 roku wybrałyśmy się z dwoma przyjaciółkami do Hamburga zwiedzić imponującą Elbfilharmonię – koncert solowy Mischy Maiskiego, następnego wieczoru balet Johna Neumeiera (Amerykanina z matki Polki) w Operze Hamburskiej, powrót przez Berlin – Berlińscy Filharmonicy w komplecie.
2022 to wspaniały koncert w Filharmonii Warszawskiej zamykający 65.Warszawską Jesień. Wśród publiczności wyraźnie reprezentowane były dwie grupy wiekowe – dwudziesto-, trzydziestolatków oraz siedemdziesięciolatków. I Witkacy w Muzeum Narodowym.
Podróże wieku sędziwego – czym są? Moją bajką, czasem urzeczywistnieniem marzeń dziecięcych, czasem sposobem na samodoskonalenie, czasem próbą doścignięcia niedościgłego.
Czym się różnią od tamtych? Kryteriami wyboru celu, dojrzałością osądów, intensywnością przeżyć. Poszukiwaniem… ?